Jak donosi „New York Post”, agenci znaleźli w domu zabójców wiele naklejek wychwalających imię Allaha oraz dokumenty, które świadczą, że mieli styczność z oddziałami Islamic Circle of North America, organizacji muzułmańskiej, która wraz z meczetem powstała na Jamaica na Queensie, a następnie zaczęła „rozlewać” się po Ameryce. Poza morderczą parą do organizacji należała też m.in. matka Farooka, która w oddziale w Los Angeles ukończyła kurs „Journey through the Quran Session”. Tymczasem agenci FBI poinformowali, że Syed Farook, miał kontakty z islamskimi ugrupowaniami, w tym ze związanym z Al-Kaidą syryjskim Frontem Al-Nusra oraz z radykalną somalijską organizacją Al-Szabab.
Muzułmańscy mordercy z Kaliforni mieli powiązania z meczetem na Queensie
Śledczy kontynuują dochodzenie w sprawie morderczej pary muzułmanów, która zabiła w imię Allaha 14 osób. Według FBI, sprawcy – Syed Rizwan Farook i Tashfeen Malik – oraz ich rodzina mieli powiązania z muzułmańską organizacją, której główna siedziba znajduje się na Queensie. Ponadto mężczyzna utrzymywał kontakty z islamskimi ugrupowaniami, w tym ze związanym z Al-Kaidą syryjskim Frontem Al-Nusra.