Podczas prac przy budowie luksusowej rezydencji na działce w pobliżu rzymskiego forum w Como we Włoszech, robotnicy odkryli kamienne naczynie, wyglądające jak duży imbryk z przykrywką. Gdy w pęknięciu naczynia zobaczyli złoto, właściciel działki przerwał prace i sprowadził archeologów. Okazało się, że w naczyniu znajduje się pełno dobrze zachowanych złotych monet. Włoski minister kultury nazwał odkrycie epokowym i powiedział, że w naczyniu widać jeszcze trzy inne przedmioty, w tym sztabkę złota.
Skarb został wydobyty i przetransportowany do Mediolanu. Prowadzący pracę archeolodzy nie wykluczają, że w wykopie może się znajdować coś więcej, dlatego budowa została przerwana.
Dziennikarz z „Corriere di Como”, powołując się na opinię numizmatyka Flavio De Maria, napisał, że są to tzw. solidy, czyli złote monety rzymskie o wadze 3,89 grama, które były bite w imperium rzymskim od początku IV w.
Ta informacja została potwierdzona podczas j konferencji prasowej. 27 zaprezentowanych solidów datowano na schyłek IV i na V wiek. Były one bite podczas panowania trzech cesarzy zachodniorzymskich: Flawiusza Honoriusza , Walentyniana III i Libiusza Sewera oraz jednego cesarza wschodniorzymskiego Leona I.
300 solidów, bez pozostałych ukrytych wśród nich przedmiotów, waży prawie 1,2 kg. Mogły to być pieniądze przygotowane na sfinansowanie jakiejś kampanii wojennej i na żołd lub był to depozyt bankowy. Według włoskiej prasy dziś mogą być one warte znacznie ponad milion euro.