Okazuje się, że od 11 marca 2003 roku – kiedy to infolinię uruchomił ówczesny burmistrz Michael Bloomberg – aż 3.432.872 nowojorczyków wykręciło numer 311 po to, by zgłosić skargę na hałas i domagać się interwencji. Bolączką numer dwa mieszkańców miasta są „spięcia” na linii lokator-landlord. W tych sprawach na miejską linię zadzwoniło niewiele mniej osób, bo 3.430.896. Inne problemy to kwestie ogrzewania mieszkania, ciepłej wody albo metra i autobusów. Od początku działania linii, numer 311 był wybierany pond 200 milionów razy, wynika z raportu.
Na co najczęściej skarżą się mieszkańcy metropolii. Nowojorczycy mają dość hałasu
2015-03-12
1:00
Nic tak nie doprowadza do szału nowojorczyków jak nieustający hałas, huki i odgłosy dochodzące z placów budowy. Tak wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez władze miasta z okazji 12 rocznicy zainaugurowania miejskiej infolinii 311.