Eksperci z NASA studzą emocje i tłumaczą, że za wcześnie na mówienie o historycznym odkryciu. - Znalezienie gdzieś węgla nie oznacza jeszcze, że ma on coś wspólnego z życiem, czy też znalezieniem warunków sprzyjających życiu" - powiedział dziennikarzom John Grotzinger z Kalifornijskiego Instytutu Technologicznego.
Jak wyjaśniał, poza węglem i wodą do powstania życia potrzeba jeszcze innych substancji chemicznych takich jak tlen, siarka, fosfor i azot.
NASA musi teraz sprawdzić, czy znalezione na Czerwonej Planecie związki chemiczne zawierające ślady węgla są pochodzenia zewnętrznego czy miejscowego. W pierwszym przypadku mogłyby pochodzić z przestrzeni kosmicznej lub z Ziemi. Na Marsa mogłyby zostać przeniesione przez komety lub asteroidy, albo nawet samego Curiosity. Gdyby okazało się, że mają pochodzenie miejscowe, oznaczałoby to, że zostały wytworzone przez zachodzące na Marsie procesy geologiczne, lub biologiczne.
Misję Curiosity zaplanowano na dwa lata. Naukowcy mają jednak nadzieję, że zostanie na planecie jeszcze dłużej. Już w przyszłym roku łazik zacznie badać skały osadowe na zboczach góry w środku krateru. NASA liczy, że wtedy nadeśle więcej przełomowych danych z historii Czerwonej Planety.
Na MARSIE są ŚLADY WĘGLA. Coraz bliżej ODKRYCIA ŻYCIA na Czerwonej Planecie?
2012-12-04
12:16
Łazik Curiosity jest na Czerwonej Planecie od sierpnia. Znalazł już dowody na to, że na Marsie była kiedyś woda. Teraz pobrane przez niego próbki przyniosły naukowcom z NASA kolejne odkrycie. Na planecie są ślady substancji zawierających węgiel, czyli podstawowy "budulec" organizmów żywych - poinformowali w poniedziałek amerykańscy naukowcy. Czy to oznacza, że na Marsie było życie?