Na Słowacji grasuje tygrys, który uciekł z zoo. Widziano go w pobliżu granicy z Polską

Słowacki Park Narodowy Połoniny znajduje się tuż przy granicy z Polską. Zaledwie kilka kilometrów dzieli go od Wetliny czy Brzegów Górnych. To właśnie w tej okolicy w weekend miał pojawić się… tygrys. Zwierzę uciekło z ukraińskiego zoo i przedostało się na Słowację. O niebezpiecznym drapieżniku poinformowały w niedzielę (4 września) władze gminy Ulicz.

„Informujemy, że w sąsiedztwie gminy znajduje się tygrys, który uciekł z zoo na Ukrainie. Prosimy wszystkich o zachowanie czujności i ograniczenie przebywania poza domem. Jeśli ktoś zauważy zwierzę, powinien skontaktować się z policją lub władzami gminy" - ostrzegają władze gminy na stronie internetowej.

O pojawieniu się tygrysa, jako pierwsza poinformowała lokalne władze policja, która w sobotę otrzymała wiadomość z Ukrainy o ucieczce drapieżnika. Zwierzę zostało także sfotografowane przez graniczne aparaty monitoringu wideo. Wszystko wskazuje na to, że to młody osobnik.

Słowacka policja podkreśla, że zwierzę jest niebezpieczne i apeluje o rozwagę oraz o niepodejmowanie żadnych ryzykownych działań. Park Narodowy Połoniny patrolują strażnicy, policjanci oraz weterynarze z bronią z pociskami usypiającymi.