Rosyjskie wojska trafią na Ukrainę z Białorusi. Putin coraz mocniej naciska na Łukaszenkę? Seria niepokojących zdarzeń
Władimir Putin ma pewien plan i chodzi zarówno o Rosję, jak i Ukrainę oraz Białoruś. Rosjanie zamierzają przemieścić z Białorusi na Ukrainę część swoich wojsk, które obecnie odbywają tam ćwiczenia. Poinformował o tym w niedzielę, 27 listopada wieczorem sztab generalny ukraińskiej armii. Ćwiczenia Rosjan na Białorusi potwierdziło w tym miesiącu rosyjskie ministerstwo obrony. Ukraińcy jednocześnie zaznaczają, że nie widać na razie śladów przygotowań do uderzenia od strony białoruskiej, wojska zostaną więc prawdopodobnie skierowane na front wschodni czy południowy. Niedawno informowano, że Rosja doposaża białoruskie samoloty tak, by mogły przenosić ładunki atomowe. Potwierdzili to przedstawiciele rosyjskiego ministerstwa obrony. Jednocześnie twierdzą, że Białoruś głowic atomowych nie otrzyma. Parę dni temu w tajemniczych okolicznościach zmarł białoruski minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej, przeciwnik zaangażowania Białorusi w wojnę na Ukrainie. W jego śmierci możliwości zaangażowania służb dopatruje się rosyjska opozycja. Podobno miał autorytet w wojsku i mógł zostać otruty z powodu zbyt małej lojalności wobec Kremla.
„Białoruś w dalszym ciągu wspiera zbrojną agresję Rosji przeciwko Ukrainie, udostępnia swoje terytorium"
Aleksandr Łukaszenka od wybuchu wojny na Ukrainie jako niemal jedyny światowy przywódca otwarcie stanął po stronie Władimira Putina. Udostępnił rosyjskiemu dyktatorowi swoje terytorium do przeprowadzania z niego ataków rakietowych na Ukrainę, wielokrotnie też atakował wspierające Ukrainę kraje, zwłaszcza Polskę w swoich absurdalnych i agresywnych wypowiedziach. Wciąż jeszcze białoruskie wojsko nie bierze bezpośredniego udziału w walkach, ale wspólne ćwiczenia armii czy stacjonowanie rosyjskich wojsk na Białorusi to już fakty. „Białoruś w dalszym ciągu wspiera zbrojną agresję Rosji przeciwko Ukrainie, udostępnia swoje terytorium oraz przestrzeń powietrzną w celu przeprowadzenia ataków rakietowych i lotniczych”- czytamy w najnowszym komunikacie ukraińskiej armii.