Nabijamy kieszenie MTA

Kat

2013-05-14 3:00

Jak się okazuje, wielu nowojorczykom nie zależy na tym, aby uzupełniać starą kartę metra. I za każdym razem kupuje nową. A MTA bierze za to dolara. Jak podaje "Daily News", zarząd miejskiego transportu zarobił na tym dużo więcej pieniędzy, niż się spodziewał.

Najnowsze z działu

Zobacz wideo!

Najwyższa i najniższa kobieta świata razem! Musisz to zobaczyć

General SVR wciąż nadaje

Ogłoszą, że Putin nie żyje? "Zamknęli sobowtóra w bunkrze"

Jest nagranie!

Zobaczył pod domem wielkiego tygrysa. Zdążył zrobić jedno. Zwierzę zaczęło polowanie

Co tam się działo?!

Awantura o choinkę w Watykanie! Nocne czuwania i petycje do papieża

To wszystko?

Złowieszcze słowa polskiego generała. "Polsce wystarczy amunicji na 10 dni"

Opłata za nową kartę, tzw. green fee, została wprowadzona dokładnie 3 marca. Zakładano, że oszczędni nowojorczycy będą używać kart wielokrotnie, uzupełniając je o kolejne kwoty abonamentu. Okazało się, że trudno odzwyczaić się od starych nawyków i niemal za każdym razem klienci MTA kupują nową kartę. A to generuje większe zyski. Jeśli tendencja się utrzyma, MTA uzyska dodatkowe przychody w granicach 20 mln dol. rocznie!

Jednak nie wszyscy podzielają opinię, że nowojorczycy kupują za każdym razem nową kartę.

- Wśród moich znajomych wszyscy doładowują starą kartę metra, żeby nie tracić dolara. W ten sposób nie tylko dbamy o wydatki, lecz także przyczyniamy się do ochrony środowiska - mówił w "Daily" Raven McClain, (22 l.) student z Brooklynu.