Elon Musk oskarżony przez Wall Street Journal o zażywanie narkotyków. Przyjaciele mieli prosić najbogatszego człowieka świata, by poszedł na luksusowy odwyk na Hawajach
Elon Musk to obecnie najbogatszy człowiek świata. Jego majątek Bloomberg szacuje obecnie na 200 miliardów dolarów. Założyciel Tesli i Space X był niedawno w Polsce, co sprawiło, że szczególnie dużo mówiło się u nas o miliarderze, założycielu Tesli i Space X. Teraz pojawiły się nowe, tym razem mocno niepokojące doniesienia na temat Elona Muska. Wall Street Journal pisze, że niedawno przyjaciele doradzili najbogatszemu człowiekowi świata... pójście na odwyk. Jeśli wierzyć doniesieniom amerykańskich dziennikarzy, miliarder ma spore problemy z narkotykami i zażywa środki wszelakiego rodzaju. Elon Musk nie odniósł się jeszcze do tych stwierdzeń. Co dokładnie piszą dziennikarze Wall Street Journal? Podobno w 2022 roku przyjaciele doradzali najbogatszemu człowiekowi świata, by poszedł na luksusowy odwyk na hawajską wyspę miliardera Larry'ego Ellisona. Martwili się nie tylko o jego zdrowie, ale też o sześć firm, którymi zarządza Musk. Ellison sam znajduje się na liście najbogatszych, w rankingu Bloomberga jest na siódmym miejscu.
Elon Musk brał ecstasy, kokainę, LSD, ketaminę czy grzyby halucynogennę oraz palił marihuanę? Przedstawiciele miliardera przekonywali wcześniej, że nigdy nie oblał narkotestu
Według WSJ znajomi Muska zaniepokoili się, gdy zobaczyli, jak pije on płynną formę ecstasy z butelki z wodą na imprezie, ponadto miliarder miał zażywać w ciągu ostatnich lat m.in. kokainę, LSD, ketaminę czy grzyby halucynogennę oraz palić marihuanę. Podobno współpracownicy Muska zaczeli dostrzegać jego dziwne zachowanie i przewidywać niepokój inwestorów, którzy też coś zauważą. WSJ twierdzi też, że problem pojawiał się już w 2017 roku, kiedy to na spotkaniu SpaceX dotyczącym prototypu rakiety Big Falcon Musk miał bełkotać w niezrozumiały sposób przez piętnaście minut. Jednak Alex Spiro, prawnik Muska, powiedział, że miliarder "regularnie i losowo poddaje się testom na obecność narkotyków w SpaceX i nigdy nie oblał żadnego testu".