Powódź w Polsce

"Najgorsze przed nami". Straszne ostrzeżenie z Czech! Powódź dopiero się zaczyna?

2024-09-15 14:44

Sytuacja powodziowa jest tragiczna, skala kataklizmu przerosła chyba nasze najśmielsze oczekiwania. Tymczasem z Czech płyną ostrzeżenia przed tym, że to wcale nie jest jeszcze koniec. Wręcz przeciwnie - najgorsze ma dopiero nadejść. W Czechach, a potem niestety zapewne także u nas. Ostrzegł przed tym premier Czech Petr Fiala.

Premier Czech ostrzega przed jeszcze większą powodzią! Powiedział, że najgorsze jeszcze wcale nie jest za nami

Najgorsze jeszcze nie nadeszło, poziom rzek nie osiągnął stanu kulminacyjnego. Takie ostrzeżenia płyną z ust czeskiego premiera. Petr Fala, którego kraj również mierzy się z powodzią, którą z pewnością można nazwać powodzią stulecia, a może i powodzią tysiąclecia, zabrał głos, by przestrzec ludność przed tym, co nadchodzi. Zaapelował, by w związku z coraz większym zagrożeniem powodziowym słuchać poleceń służb i nie zwlekać z ewakuacją tam, gdzie jest to niezbędne. "To jest coś, co staje się niebezpieczne, nie tylko dla nich, ale także dla tych, którzy próbują ich ratować" - powiedział szef czeskiego rządu. W Czechach odmowa ewakuacji może wiązać się z ukaraniem, a nawet przymusowym ewakuowaniem. W Polsce środków przymusu bezpośredniego się w takich sytuacjach nie stosuje, a podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Donald Tusk opowiedział się przeciwko tego rodzaju rozwiązaniom.

Ofiary śmiertelne powodzi w Polsce i Europie. Potwierdzono drugi zgon w naszym kraju

W Czechach poszukiwane są cztery osoby. Jedna utonęła, trzy kolejne były w samochodzie, który porwała woda. Czwarta osoba z tego pojazdu zdołała uciec. W Rumunii potwierdzono śmierć czterech osób. Jedna z ofiar to mężczyzna, który nie był w stanie się poruszać i utonął na własnym łóżku. W Austrii lawina śnieżna porwała turystę z Niemiec, który wspinał się w grupie wycieczkowej. Niestety wszystko wskazuje na to, że liczba ofiar śmiertelnych powodzi może wzrosnąć. W Polsce potwierdzono śmierć drugiej osoby. Pierwsza utopiła się pod Kłodzkiem, druga w rejonie Bielska-Białej. Sytuacja stale się pogarsza, najgorzej jest na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Woda zniszczyła m.in. tamę w Stroniu Śląskim i most w Głuchołazach. Woda zalała także Kłodzko. Na filmach z miejsca tragedii widać nawet duże murowane domy, które walą się pod naporem rwących rzek, w jakie zmieniły się spokojne dotąd ulice.

Sonda
Czy ucierpiałeś kiedyś w wyniku powodzi?

QUIZ. Poniedziałkowy test z wiedzy ogólnej. Już 7/10 osiągną tylko wybitne jednostki

Pytanie 1 z 10
Iga Świątek walczy obecnie na US Open. Ile razy dotychczas udało jej się wygrać ten turniej?
Powódź 2024. Zalane Bardo

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki