Townville, Karolina Południowa, Stany Zjednoczone. 14-letni chłopiec wtargnął do miejscowej szkoły podstawowej, do której uczęszcza około 300 dzieci i otworzył ogień do przebywających tam nauczycieli i dzieci. W wyniku tego najścia rannych zostało dwoje wychowanków i jedna nauczycielka. Wszyscy zostali przetransportowani do szpitala śmigłowcami. Policji wezwanej na miejsce zdarzenia udało się ustalić, że zanim 14-latek przybył do szkoły, wcześniej zastrzelił swojego ojca i zabranym samochodem wjechał na teren placówki. Szkołę zamknięto, a uczniów ewakuowano i poproszono rodziców, by przyjechali ich odebrać. Na razie motywy 14-latka pozostają nieznane. Nie wiadomo także, czy był uczniem szkoły, do której postanowił wtargnąć.
Parents and students react to a shooting that occurred at Townsville Elementary pic.twitter.com/BLMgZz9IVf
— Katie McLean (@KMcLeanphoto) 28 września 2016