Łowienie ryb może być seksowne! Udowadniają to już kolejny rok z rzędu niemieccy wydawcy tak zwanego "Carponizer Karpfenkalender", czyli "Karpiowego kalendarza". Jak co roku ukazuje się przed Świętami i nie brak w nich ani dorodnych ryb, ani krzepkich wędkarek. Na każdy miesiąc przypada jedna półnaga piękność.
Wędkarki prezentują zarówno swoje wdzięki, jak i odłowione okazy. A zamówienia sypią się z całego swiata. Niejeden wędkarz znajduje w tym jedynym w swoim rodzaju kalendarzu ukojenie w przypadku słabego połowu, ale i inspirację, gdy wyrusza na łowisko mimo listopadowej słoty. Darz akwen!