Koszmar! W środę (3 kwietnia) rano miejscowego czasu Tajwan nawiedziło niezwykle silne trzęsienie ziemi. Co najmniej cztery osoby zginęły, a ponad 50 zostało rannych - taką informacje władze lokalne podawały o świcie. Kilka godzin później dane były już zupełnie inne. Po godz. 9 polskiego czasu przekazano, że siedem osób zginęło, 711 jest rannych i 77 uwięzionych. Tajwańskie służby meteorologiczne oceniły magnitudę trzęsienia na 7,2, natomiast japońscy sejsmolodzy początkowo informowali o magnitudzie 7,5, a potem podwyższyli ją na 7,7. Jedno jest pewne - to najsilniejsze trzęsienie ziemi na Tajwanie od 25 lat! Zawaliło się co najmniej 26 budynków.
Horror na Tajwanie. Budynki składały się jak domki z kart
Jak przekazują serwisy informacyjne na całym świecie, epicentrum wstrząsu znajdowało się ok. 25 kilometrów na południowy wschód od górzystego powiatu Hualien na wschodnim wybrzeżu Tajwanu. Sieć obiegły zdjęcia nienaturalnie poprzechylanych budynków i nagrania budowli, składających się jakby były z zapałek. Spośród ofiar śmiertelnych jedna zginęła z powodu uderzenia przez spadające ze zbocza skały. Kataklizm spowodował opóźnienia w ruchu pociągów, a ponad 87 tys. domów było pozbawionych prądu. Władze zapewniły natomiast, że wszystkie elektrownie atomowe na Tajwanie są bezpieczne - przekazała niedługo po trzęsieniu agencja Kyodo.
Najgorzej od 1999 roku. Wtedy zginęło 2400 osób
"To najsilniejsze trzęsienie ziemi na Tajwanie od 25 lat, od trzęsienia ziemi w 1999 roku" – powiedział dziennikarzom dyrektor Centrum Sejsmologicznego w Tajpej Wu Chien-fu, odnosząc się do trzęsienia o magnitudzie 7,6, które we wrześniu 1999 roku spowodowało śmierć 2400 osób. "Środowy wstrząs i szereg wstrząsów wtórnych było odczuwalny również w Tajpej, gdzie z budynków odpadały kafelki, a szkoły ewakuowały uczniów na boiska. Choć trzęsienie nawiedziło Tajwan w porannych godzinach szczytu, w przyzwyczajonym do częstych wstrząsów społeczeństwie generalnie nie wybuchła panika" - podaje agencja Associated Press. Japońskie władze początkowo wydały ostrzeżenie przed tsunami na wyspach należących do prefektury Okinawa, gdzie spodziewano się fal osiągających nawet trzy metry wysokości. Później agencja meteorologiczna potwierdziła, że do wysp dotarły niewielkie, 30-centymetrowe fale. Wszystkie ostrzeżenia przed tsunami zostały wycofane.