Najwięcej palaczy mieszka na Staten Island. Tam to sobie lubią „zajarać”

2015-09-18 2:00

Choć nowojorczycy coraz mniej palą, to jednak są ciągle tacy, którzy sięgają po papierosa. Najwięcej takich osób mieszka na Staten Island. Tak wynika z opublikowanego właśnie raportu Wydziału Zdrowia.

Najnowsze z działu

Wojna na Ukrainie

Putin ma tajemniczą broń? "Wróg nic o tym nie wie"

Rodzina królewska

To królowa naprawdę myślała o Meghan Markle! Tajne śledztwo na Wyspach

Nazwałbyś tak pupila?

Te imiona dla psów są najmodniejsze! Będziesz zaskoczony

Szok na salonach

Dziewczyna Bonda romansuje z synem żony następcy Castro! Nie uwierzysz

Jest wideo!

Obudził się tuż przed kremacją! "Ta sytuacja była cudem"

Liczba palących w Nowym Jorku spada konsekwentnie od 2002 roku i obecnie jest na rekordowo niskim poziomie. Dzisiaj do sięgania po papierosa przyznaje się 900 tysięcy nowojorczyków, to o 35 procent mniej niż 2002 r. Najwięcej osób, które w dalszym ciągu palą mieszka na Staten Island. Jak wynika z raportu stanowią oni 16.6 proc. mieszkańców. Kolejna dzielnica, gdzie jest sporo palaczy to Bronks – 16.2 proc. mieszkańców. A dalej jest Brooklyn – 14.1, Manhattan – 12.7 a najmniej palących jest na Queensie – 12.2 proc. mieszkańców dzielnicy.