- Byłam na miejscu od dwóch godzin, by przygotować się do wejścia na żywo i nic się nie działo – relacjonowała w rozmowie z "DW"González Therán. Zdarzenie podzieliło komentujących na twitterze i facebooku. Dla jednych to zwykły wygłup i drobnostka, dla innych przykład molestowania.
To nie pierwszy raz, kiedy ktoś próbuje przeszkodzić reporterkom w wejściu na żywo. W kwietniu 2018 roku, w Meksyku, dziennikarka kanału Fox Sports Maria Fernanda Morra podczas relacji została otoczona przez napastliwych kibiców.