Czy to jawa, czy tylko przedziwny sen?! Choć trudno w to uwierzyć, brytyjscy naukowcy naprawdę ostrzegają Europę przed napalonym delfinem, który wziął na celownik... ludzi. Chodzi o zwierzaka imieniem Nick, który pływa u wybrzeży Kornwalii w Wielkiej Brytanii. Zafascynowani turyści chętnie wskakiwali blisko niego do wody, bo przecież delfiny cieszą się powszechną sympatią, a o popływaniu z nimi marzy wielu. Ale kiedy ludzie zbliżali się do delfina, szybko zaczynali rozumieć, że liczył on na coś więcej niż na wspólne pływanie... i uciekali na stały ląd, ile sił! - Samotne delfiny mogą zachowywać się w taki sposób, by wytwarzać więzi społeczne, a zachowania te mogą si nasilać, jeśli delfin zostaje otoczony przez ludzi - ostrzega Katheryn Wise z World Animal Protection na łamach magazynu "The Sun" piszącego o "seksualnie agresywnym" delfinie.
NIE PRZEGAP: Heidi Klum pokazała gołą PUPĘ w telewizji! Skandal w "Mam Talent"
NIE PRZEGAP: Hodowali na mięso miliony PSÓW! Kilkanaście procent ludzi je jadło
- Zdecydowanie doradzamy zachowanie dystansu w wodzie - dodaje pani naukowiec. - Delfiny potrafią bawić się tym, co je zaciekawi w wodzie i dotyczy to także ludzi, mogą stać się seksualnie agresywne i istnieje szansa, że temu delfinowi coś się pomiesza - dodaje Chris Packham, kolejny ekspert. Wszystkie piękności z Kornwalii uciekają z plaż! Kto wie, może seksdelfin dopłynie i do Polski?!