Narkotykowy skandal na Rikers Island

2016-05-21 2:00

Siedemnaście osób usłyszało zarzuty przemycania narkotyków oraz skalpeli na teren więzienia na Rikers Island. Wśród oskarżonych jest między innymi dwóch klawiszy, kucharz i sześciu więźniów.

Jak poinformowano z biura prokuratora okręgowego Bronksu oraz Department of Investigation, w przypadku strażników robili to oni za odpowiednie łapówki. Oficer Kevin McKoy (31 l.) przyjął co najmniej 10 tysięcy dolarów od więźniów w zamian za wniesienie na teren Rikers Island kontrabandy w postaci narkotyków, papierosów i skalpeli, które owijał w szarą taśmę klejącą. Mężczyzna spotykał się „na zewnątrz” z umówioną osobą, nagraną przez więźnia, odbierał towar i wnosił do zakładu karnego, gdzie dalej – za odpowiednio wysoką cenę – były dystrybuowane dalej.
McCoy wpadł w 2015 roku, kiedy w jego szafce znaleziono skalpele. Wówczas rozpoczęło się dochodzenie. Ale nie przeszkodziło to w dalszej narkotykowej działalności. Zadania McCoya przejął inny strażnik, 25-letni Mohammed Sufian. Ale ten, najprawdopodobniej w obawie koncentrował się głównie na papierosach. Trwające dalej śledztwo pozwoliło ustalić kolejnych członków „spółki więziennej kontrabandy”. Cała siedemnastka usłyszała oskarżenia w czwartek. Strażnikom grozi do siedmiu lat pozbawienia wolności. A tymczasem po skandalu na teren więzienia odesłanych zostanie więcej szkolonych psów oraz zainstalowane zostaną dodatkowe detektory i kamery.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki