Gdy w ostatnim dniu pontyfikatu Benedykt XVI żegnał się z kardynałami, życzeniom wszystkiego dobrego i łzom wzruszenia nie było końca. Ale "Corriere della Sera" dowiedziało się, co kryło się za uśmiechami kościelnych hierarchów... Tak naprawdę kardynałowie są przerażeni decyzją o abdykacji Benedykta XVI i nie pozwolą, by taka siejąca zamęt historia się powtórzyła.
Dlatego chcą wprowadzić przymusową przysięgę dożywotniego sprawowania urzędu dla każdego kolejnego papieża. Kto wypowie ją jako pierwszy? Jako faworytów zbliżającego się konklawe wymienia się Petera Kodwo Appiaha Turksona (65 l.) z Ghany, Włocha Angelo Scolę (72 l.) i Argentyńczyka Leonarda Sandri (70 l.).
Czy któryś z nich zgodzi się bez względu na stan zdrowia spędzić resztę życia na papieskim tronie?