Koncern Boeing przeprowadził próbny lot samolotu 787 w celu sprawdzenia, czy jego zmieniony akumulator spełnia standardy bezpieczeństwa. Do prób wybrano maszynę latającą we flocie Polskich Linii Lotniczych LOT.
Samolot wystartował z lotniska Paine Field w miejscowości Everett w stanie Waszyngton. Lot potrwał ok. dwóch godzin.
- Jeśli próba wypadnie pomyślnie, to w najbliższych dniach zostanie przeprowadzony drugi test, który posłuży do zebrania danych, które zostaną przekazane Federalnemu Urzędowi Lotnictwa (FAA) - zapowiedział rzecznik koncernu Boeing Marc Birtel.
Podczas testu ma zostać ostatecznie potwierdzone działanie przekonstruowanego systemu elektrycznego, co będzie niezbędne do uzyskania ponownej zgody na loty dreamlinerów. Jak poinformował amerykański koncern, dwugodzinny lot próbny jest normalną procedurą mającą sprawdzić systemy nowego samolotu, który dopiero co opuścił halę montażową.
Wszystkie maszyny boeing 787 uziemiono bezterminowo w połowie stycznia. Nie latają również dwa dreamlinery będące w posiadaniu Polskich Linii Lotniczych LOT. Amerykański Krajowy Zarząd Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), FAA (Federalna Agencja Awiacji) i agendy technicznego nadzoru lotnictwa starają się wykryć przyczyny usterek ujawnionych w akumulatorach dreamlinerów.