Do tragedii Eden Carlson (3 l.) z Arkansas doszło w lutym 2016 roku. Wystarczyła chwila nieuwagi, by dziewczynka wpadła do domowego basenu i niemal utonęła. Lekarze stwierdzili, że u nieprzytomnego dziecka zanikła aktywność mózgu, więc nastąpiła jego śmierć. Ale rodzice Eden postanowili walczyć.
ZOBACZ TEŻ: NIE DO WIARY! Obłożyli go lodem i wstał z martwych!
Znaleźli w Luizjanie dr. Paula Harcha, który specjalizuje się w tak zwanej tlenoterapii hiperbarycznej. Po zaledwie 10 sesjach terapeutycznych stan dziecka poprawił się diametralnie. Za cud medycyny można uznać to, że dziś, gdy minęło półtora roku od wypadku, dziewczynka mówi i śmieje się, a także uczy się chodzić.