Przez "małe zielone ludziki" może wybuchnąć wojna NATO z Rosją! Tak twierdzi naczelny dowódca sił Sojuszu w Europie generał Philip Breedlove (59 l.). "Ludziki" to rosyjscy żołnierze w nieoznakowanych mundurach, którzy przedostają się na Ukrainę. Przywódcy Sojuszu obawiają się, że Władimir Putin (62 l.) zechce powtórzyć scenariusz zakamuflowanej inwazji w innych krajach, choćby w Estonii, na Łotwie czy na Litwie. - Musimy się przygotować na ten nowy sposób prowadzenia wojny - powiedział gen. Breedlove.
Zobacz: Ukraina. Rosyjski konwój humanitarny jest pusty?! "To zasłona dymna dla transportu broni!" [ZDJĘCIA]
- Jeżeli stwierdzimy, że obce siły przeniknęły na teren Sojuszu, zgodnie z artykułem piątym traktatu waszyngtońskiego odpowiemy militarnie na agresję - dodał. Tymczasem prowadzone w Berlinie rozmowy ministrów spraw zagranicznych Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy - bez udziału Polski - nie przyniosły postanowienia o rozejmie. Natomiast ukraińska pomoc humanitarna dotarła na tereny, z których siły rządowe wyparły tzw. separatystów.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail