Jak podaje NY1 w czwartek Departament Edukacji (DOE) wyrzucił z pracy kilu pedagogów. – Dokładnie przyjrzeliśmy się pracy, tym nauczycielom, którzy dostawali upomnienia. Braliśmy po uwagę sprawy od 2000 roku i okazało się, ze niektórzy niewiele zmienili w swoim postępowaniu w stosunku do uczniów. Nie możemy tego dłużej tolerować – powiedział Dennis Walcott z DOE.
Z pracą musiało się pożegnać czterech nauczycieli na Manhattanie, dwóch na Brooklynie oraz po jednym pedagogu na Queensie i Staten Island. Większość ze zwolnionych z pracy nauczycieli używała niestosownych, zabarwionych podtekstem seksualnym odzywek w stosunku do uczniów.
Jeden z pedagogów wchodził do toalety dla chłopców z ukrytą kamerą i nagrywał jak uczniowie załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne. Okazuje się, że niestosowne zachowanie pedagogów w stosunku do uczniów to już prawdziwa plaga. Tylko w lutym tego roku ośmiu nauczycieli zostało oskarżonych o przestępstwa seksualne z udziałem nieletnich.