Nauczycielka przez dwa lata wykorzystywała nieletnią uczennicę! 15-latka poszła na policję, gdy była już dorosła
Niemal nie ma dnia bez doniesień o kolejnej nauczycielce, która wykorzystywała seksualnie nieletnich uczniów! Takie wiadomości często docierają zwłaszcza ze Stanów Zjednoczonych. Tym razem chodzi o 40-letnią pracownicę szkoły średniej Mt. Carmel w San Diego. Zdaniem prokuratury kobieta uwiodła i wielokrotnie wykorzystała swoją 15-letnią uczennicę. Stacy Michelle Walker (40 l.) usłyszała przed sądem aż 17 zarzutów związanych z przestępstwami seksualnymi i nie przyznała się do winy, ale jeśli zostanie skazana, grozi jej nawet 13 lat więzienia. Co dokładnie wydarzyło się w szkole średniej w Kalifornii? „Panna Walker wdała się w wysoce niewłaściwą relację z uczennicą, kiedy ta miała 15 lat. W ciągu następnych dwóch lat ten związek nabrał charakteru seksualnego” - mówił na sali sądowej prokurator.
Zaczęło się od rozmów i SMS-ów, zdjęć i filmów
Początkowo nauczycielka miała zaczepiać uczennicę i rozmawiać z nią, z czasem zbliżała się do niej, także pisząc SMS-y o jednoznacznej wymowie. W końcu zdaniem śledczych namówiła dziewczynę na wysyłanie jej coraz bardziej śmiałych zdjęć i filmów. W końcu zaczęła uprawiać z uczennicą seks, gdy dziewczyna była jeszcze nieletnia. Według policji w San Diego relacje te trwały od 2017 roku do 2019. "Związek" zakończył się, gdy uczennica skończyła w 2020 roku 18 lat. Zgłosiła się na policję latem tego roku. Nauczycielkę zawieszono w pracy. Dalsza część procesu odbędzie się w maju.