52-letnia kobieta sprawująca funkcję nauczycielki w szkole z internatem na terenie Charkowa na Ukrainie postanowiła sprzedać jedną ze swoich uczennic na organy. Wyceniła 13-latkę na dziesięć tysięcy dolarów i przez rok negocjowała z różnymi zainteresowanymi kupnem. Najpierw jednak zwabiła ją do internatu z dysfunkcyjnego domu, gdzie miała możliwość ciągłego pilnowania dziewczynki. Wielu z kupców zainteresowanych organami nastolatki płaciło 52-latce za przeprowadzenie i dostarczanie badań przeprowadzonych na dziewczynie. Być może wszystko poszłoby zgodnie z planem 52-latki, ale nauczycielka padła ofiarą prowokacji. Gdy przyprowadziła swoją uczennicę do podstawionego handlarza i wymieniła ją na gotówkę, została zatrzymana przez policjantów śledczych. Teraz przebywa w tymczasowym areszcie.
Nauczycielka zamierzała sprzedać organy swojej uczennicy!
2016-11-22
13:15
Pewna 52-letnia kobieta, pracująca w szkole z internatem w ukraińskiej miejscowości Charków postanowiła wystawić swoją uczennicę na handel i sprzedać jej organy. Dziewczynę wyceniła na dziesięć tysięcy dolarów. Została schwytana podczas finalizowania transakcji. Teraz przebywa w areszcie.