Znów zostanie ogłoszona pandemia koronawirusa? Naukowcy zaczynają nawoływać do powrotu do maseczek i ostrzegać przed zbyt małą "kontrolą"
Dziwne czasy pandemii koronawirusa wspominamy dziś często jak sen. Trudno uwierzyć, że można było dostać ogromny mandat za spacer po lesie, a "jeżdżenie samochodem bez celu" było zakazane. Potem zostały tylko maseczki, aż w końcu wszelkie zakazy i nakazy zniesiono. Mniej więcej w tym samym czasie wybuchła wojna na Ukrainie i o sprawie całkowicie ucichło. Czy to wszystko ma szansę wrócić? Wygląda na to, że przynajmniej teoretycznie tak. Już teraz grupy różnych naukowców nagłaśniają wzrost zachorowań na Covid-19, inni wręcz nawołują do tego, by tu i teraz wracać do noszenia maseczek. Według cytowanej przez brytyjski Daily Star Christiny Pagel z Wielkiej Brytanii, która jest członkiem Niezależnej Naukowej Grupy Doradczej ds. Sytuacji Kryzysowych, nowy, odporny szczep koronawirusa został wykryty w Izraelu i Danii. Podobno mutacja oznaczona jako BA.X. posiada „całkowicie nowe zdolności”.
„Wygląda na to, że nadszedł czas, aby ponownie założyć MASKI”
"Biorąc pod uwagę niewielkie, o ile w ogóle istniejące środki zaradcze na całym świecie i znacznie mniejszą kontrolę, taki wariant może rozprzestrzenić się daleko, zanim zdamy sobie sprawę, że to problem" - pisze Pagel w British Medical Journal. A Trisha Greenhalgh, ekspert ds. podstawowej opieki zdrowotnej z Uniwersytetu Oksfordzkiego, napisała na Twitterze: „Wygląda na to, że nadszedł czas, aby ponownie założyć MASKI”. Tymczasem niemieckie ministerstwo zdrowia podaje, że „są pewne oznaki ponownego rozprzestrzeniania się wirusa”. Liczba hospitalizowanych z powodu koronawirusa wzrosła przez ostatni tydzień o 50 proc. „Możemy mieć do czynienia z letnią falą” – mówi epidemiolog Timo Ulrichs z berlińskiego Uniwersytetu Akkon.