Jak podaje "Daily News", oficer NYPD wsiadł za kierownicę pojazdu pod wpływem alkoholu i staranował inny samochód na Cross Island Parkway. Nie przejmując się niczym, odjechał z miejsca wypadku. Na szczęście kilka ulic dalej, w okolicach Throgs Neck Bridge, wpadł w ręce oficerów MTA Bridge and Tunnels. O wypadku funkcjonariuszy poinformował jeden z poszkodowanych i to on wskazał kierunek ucieczki pijanego oficera. Tuż po zatrzymaniu pijak, który legitymuje się 12-letnim stażem pracy w szeregach nowojorskiej policji, odmówił poddania się testom na wykrywanie alkoholu we krwi. Francis Soto został oskarżony o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, ucieczkę z miejsca zdarzenia i odmowę przeprowadzenia badania. Jedyna pociecha, że w wypadku ludziom nic się nie stało i skończyło się na rozbiciu samochodów.
Nawalony policjant spowodował wypadek
2013-10-11
2:00
Wydawałoby się, że powinni świecić przykładem i każdy powinien ich naśladować. Okazuje się jednak, że stróże prawa sami bywają na bakier z prawem! Tym razem Francis Soto (37 l.) - policjant NYPD, który był po służbie, nieźle dał sobie w gaz, wypijając kilka kieliszków za dużo... Mało tego, wsiadł za kierownicę, spowodował wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia. Kategorycznie odmówił też współpracy ze swoimi kolegami po fachu.