Gen. Keith Kellogg: negocjacje pokojowe bez przedstawiciela Europy, rozmowy w Monachium dotyczą gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy
Opinie, zgodnie z którymi Donald Trump dogaduje się z Rosją w sprawie wojny na Ukrainie ponad głowami polityków z Ukrainy i Europy, przeważają po ostatnich deklaracjach prezydenta USA. Donald Trump kilka dni temu zdradził dziennikarzom, że już rozmawiał telefonicznie z rosyjskim dyktatorem. A choć oficjalne, ostateczne negocjacje połączone z osobistym spotkaniem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej, dopiero nastąpią, to kontakty amerykańsko-rosyjskie już zostały nawiązane. Teraz, podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, ważne i znamienne słowa wypowiedział na ten temat specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy i Rosji. Gen. Keith Kellogg powiedział wprost - Europy przy stole negocjacyjnym nie będzie, będzie jedynie Rosja, Ukraina i USA w roli pośrednika.
"Wiem, że to może brzmieć jak dźwięk paznokci po tablicy, że to może trochę uwierać, ale mówię wam coś, co jest dość szczere"
"Wiem, że to może brzmieć jak dźwięk paznokci po tablicy, że to może trochę uwierać, ale mówię wam coś, co jest dość szczere" - powiedział generał. Jak tłumaczył, brak europejskiego przedstawiciela jest podyktowany niechęcią do powtórzenia sytuacji z Mińska. "Mieliśmy wielu ludzi przy stole, którzy tak naprawdę nie mieli zdolności wyegzekwowania pewnego rodzaju pokoju" - mówił wojskowy. "Ja jestem tu, by oczywiście zebrać wkład (Europejczyków), ale kiedy będziemy siedzieć przy stole, to naprawdę będzie dwóch protagonistów (...) i pośrednik" - mówił z drugiej strony wysłannik Trumpa podczas "ukraińskiego lunchu", zorganizowanego przez ukraińską Yalta European Summit (YES).
"Wojna na Ukrainie powinna zakończyć się za mniej niż rok. Publicznie poświęcam 180 dni na zaangażowanie wszystkich stron"
Jak dodał gen. Keith Kellogg, celem Stanów Zjednoczonych jest pokój, zapewnienie trwałego pokoju z poszanowaniem niepodległości Ukrainy, ale muszą zostać wynegocjowane gwarancje bezpieczeństwa, zaś to, jakie one będą, jest właśnie przedmiotem jego rozmów z europejskimi partnerami. Gdy zbierze opinie i propozycje, przedstawi je Donaldowi Trumpowi. "Wojna na Ukrainie powinna zakończyć się za mniej niż rok. Publicznie poświęcam 180 dni na zaangażowanie wszystkich stron" - ogłosił amerykański wojskowy.
