New Jersey i Nowy Jork w gorączce ostatnich przygotowań do Super Bowl. Szaleństwo jajowatej piłki

Gigantycznymi krokami zbliża się Super Bowl Sunday w New Jersey i Nowym Jorku! 2 lutego to dzień, kiedy rozegrany zostanie finałowy mecz o mistrzostwo National Football League (NFL). I właśnie na tę chwilę czekają podekscytowani mieszkańcy całej Ameryki oraz wielu innych krajów świata.

Właściciele barów sportowych i osoby prywatne przygotowują się do „super imprez”. Firmy szykują oryginalne „super reklamy”, które tradycyjnie tego dnia będą emitowane w telewizji dla setek milionów widzów. Dodatkowo szeregi zwiera policja z Nowego Jorku i New Jersey, bo mecz rozegrany zostanie na stadionie nowojorskiej „super drużyny” NY Giants, znajdującym się w East Rutheford, NJ.

Super Bowl Sunday przez lata urosła rangą do nieformalnego święta narodowego w USA. Tego dnia wszystko zdaje się mieć przedrostek „naj”. Po Thanksgiving to właśnie tego dnia zjada się najwięcej jedzenia – głównie skrzydełek w sosie BBQ – oraz picia: tak słodkiego, jak i alkoholowego. Wszystko też najwięcej kosztuje... Na dwa tygodnie przed finałem średnia cena biletu na mecz – jak podaje StubHub – wynosiła 3400 dolarów, a niektóre pakiety osiągnęły cenę blisko 9 tysięcy dol. (oczywiście bez hotelu, za który też trzeba w tym okresie zapłacić horrendalne sumy). Chętnych jednak nie brakuje, stąd i ceny na internetowych giełdach z dnia na dzień rosną.

Tego dnia przed telewizorami zasiada też najliczniejsza widownia. Nic dziwnego, że reklamodawcy skłonni są płacić najwyższe stawki za czas antenowy: nawet 4 miliony za 30-sekundowy spot.

Nad bezpieczeństwem obecnych na stadionie – tak zawodników jak i widzów – czuwać będzie armia policji. Jak poinformował szef NYPD, jej szeregi zostaną wzmocnione o dodatkowych 4 tys. funkcjonariuszy, w tym detektywów, tajniaków oraz policjantów stanowych. Wzmożone patrole będą widoczne nie tylko przy stadionie, lecz także na dworcach, lotniskach i ulicach metropolii.