Bohaterska postawa właściciela deli
Oblał złodzieja gorącym olejem
Właściciel Cos's Corner Deli w Linden nie dał się złodziejowi okraść z ciężko utargowanych pieniędzy. Kiedy rabuś próbował zabrać pieniądze z kasy, oblał go... gorącym olejem – donos „The Star Ledger”.
Do napadu doszło w poniedziałek po południu. Jak ustaliła policja, ubrany w niebieską kurtkę podejrzany wszedł do sklepu, wyciągnął broń i mierząc w twarz sprzedawcy zażądał wydania pieniędzy. Kiedy mężczyzna tego nie zrobił, złodziej – ciągle mierząc z broni do właściciela sklepu – przechylił się przez ladę i sam zaczął sięgać do kasy. I właśnie w tym momencie sprzedawca chwycił za garnek z gorącym olejem i oblał nim złodzieja. To wystarczyło, żeby go spłoszyć – uciekł ze sklepu bez łupu. Policja poszukuje teraz rabusia i zaapelowała do okolicznych szpitali, by mieli na uwadze osobę, która zgłosi się do nich z poparzeniami.
SAL
Do napadu doszło w poniedziałek po południu. Jak ustaliła policja, ubrany w niebieską kurtkę podejrzany wszedł do sklepu, wyciągnął broń i mierząc w twarz sprzedawcy zażądał wydania pieniędzy. Kiedy mężczyzna tego nie zrobił, złodziej – ciągle mierząc z broni do właściciela sklepu – przechylił się przez ladę i sam zaczął sięgać do kasy. I właśnie w tym momencie sprzedawca chwycił za garnek z gorącym olejem i oblał nim złodzieja. To wystarczyło, żeby go spłoszyć – uciekł ze sklepu bez łupu. Policja poszukuje teraz rabusia i zaapelowała do okolicznych szpitali, by mieli na uwadze osobę, która zgłosi się do nich z poparzeniami.