Śledztwo w toku
To już pewne! Paryska prokuratura wszczęła formalne postępowanie przeciwko byłemu prezydentowi Francji Nicolasowi Sarkozy'emu w związku z postawionym mu zarzutem nadużywania wpływów - poinformował tvn24.pl, powołując się na AFP.
Gdy jesienią 2013 roku Nicolas Sarkozy (59 l.) został oczyszczony z zarzutów nielegalnego finansowania kampanii prezydenckiej z pieniędzy Liliane Bettencourt (92 l.), zdawało się, że wróci do wielkiej polityki. Ale nadzieje Sarko wczoraj rano rozwiały się - być może na zawsze. Były prezydent został wezwany na przesłuchanie do biura śledczego w Nanterre i zatrzymany. Śledczy podejrzewają go o korupcję i może usłyszeć zarzuty nadużycia władzy, za co we Francji grozi 10 lat więzienia.
Zobacz: Carla BRUNI POSTAWIŁA Sarkozy'emu ULTIMATUM: Albo pałac, albo ja!
Sarkozy pójdzie siedzieć, bo dał urzędnikowi w łapę?!
Sarkozy miał obiecywać stanowisko w Monako pracownikowi sądu w zamian za przekazywanie poufnych informacji na temat toczącego się wówczas śledztwa w sprawie nielegalnego finansowania kampanii prezydenckiej z pieniędzy wiekowej miliarderki. Cała sprawa powróciła więc do "Sarko" ze zdwojoną siłą. Kto wie, jak się ona teraz rozwinie? Może wcześniejsze oczyszczenie z zarzutów również zostało kupione za obietnice intratnych stanowisk?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail