Nie ma możliwości wyłapać tych, co nie opuszczają Stanów w terminie. Osoby na „przesiedzanych” wizach nie do wyłapania

2016-06-16 2:00

Przyjeżdżają na wizach turystycznych, przedłużają je - lub nie - i żyją latami w Stanach. Zakładając rodziny, rozkręcając biznesy... Przedstawiciele federalnej administracji imigracyjnej przyznają wprost, że nie są w stanie wyłapać osób, które przybyły do USA na wizach i nie opuściły terytorium Stanów na czas.

Jak donosi „Washington Post”, pomijając fakt, że generalnie nie ma systemu na to, by faktycznie rejestrować ruch turystów od początku do końca – czyli od wjazdu, przez pobyt, do wyjazdu – to nie „przesiedzenie” wizy nie są na szczycie listy priorytetów do wykonania dla agentów ICE. Podczas przesłuchania w Kongresie przedstawiciele Urzędu Imigracyjnego i ICE przyznali, że mało która osoba, która „przesiedziała” (overstayed) wizę – czyli nie opuściła terytorium Stanów Zjednoczonych w wyznaczonym terminie – zostanie kiedykolwiek złapana. Z przedstawionych na Kapitolu danych wynika, że w zeszłym roku 480 tysięcy zagranicznych turystów wjechało do USA i już nie wyjechało. W ujęciu ogólnym osób takich jest około pięciu milionów. Zaledwie w przypadku 10 tysięcy wszczęto dochodzenie, a jeszcze mniej – bo tylko dwa tysiące osób – trafiło w z tego powodu do aresztu imigracyjnego. – Te liczby dobitnie pokazują, że reforma prawa imigracyjnego, całego systemu jest koniecznością. Trzeba przestać się już o to kłócić! Trzeba działać – mówił na przesłuchaniu kongresmen Lamar Smith, republikanin z Teksasu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki