Izrael nadal prowadzi ostrzał z lądu, morza i powietrza. Lotnictwo zbombardowało w nocy około 60 celów. Rakiety zburzyły kwaterę głowną policji w Gazie, składy amunicji i kilkadziesiąt tuneli przemytniczych przy granicy z Egiptem. Świadkowie donoszą, że żołnierze walczą z bojownikami Hamasu w gęsto zaludnionych dzielnicach Gazy.
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas powiedział, że z każdym dniem walki są coraz brutalniejsze, a Izrael przedłuża agresję, aby zniszczyć mieszkańców Strefy Gazy. Izrael powtarza z kolei, że chce osiągnąć swoje cele, czyli zablokować przemyt broni do strefy i powstrzymać ataki rakietowe na izraelskie miasta.
We wtorek na południowe terytoria państwa żydowskiego ponownie spadły rakiety wystrzelone z Libanu. Nie było rannych.
Nie ma szans na zawieszenie broni?
2009-01-14
13:00
W Strefie Gazy wciąż trwają walki między izraelskimi żołnierzami a bojownikami Hamasu. Według ostatnich informacji zginęło już blisko tysiąc Palestyńczyków. Po stronie izraelskiej życie straciło 14 osób, w tym 10 żołnierzy.