Powód? Nie ma lepszego miejsca na to, by być bezdomnym niż Nowy Jork. Zgodnie z obowiązującym w metropolii prawem, miasto musi zapewnić dach nad głową każdej kobiecie, mężczyźnie oraz dziecku jeżeli tego potrzebują, ponieważ z powodu różnych przypadków losowych nie są w stanie samo sobie tego zagwarantować. Tylko w zeszłym tygodniu w miejskich schroniskach spało ponad 56 tysięcy osób. To tej liczby – jak mówią urzędnicy – należy jeszcze doliczyć tych, którzy – zwłaszcza latem – nie zgłaszają się do przytułków i śpią na ulicach. Jak się okazuje, wśród nich są nie tylko nowojorczycy. Wśród osób pochodzących z pięciu dzielnic miasta, żyją tutaj również bezdomni z Florydy, Maine czy Karoliny Północnej. Przybyli tutaj, bowiem tam gdzie mieszkali, stracili wszystko, ale nie mogą liczyć na żadna pomoc. Dlatego wybrali Nowy Jork.
Nie mają dachu nad głową w Nowym Jorku. Coraz więcej bezdomnych z innych stanów
2015-08-19
3:00
Bezdomni są coraz większym problemem w metropolii. Na ulicach Nowego Jorku żyje rekordowa liczba osób bez dachu nad głową. Pomieszkujący na dworcach, stacjach metra, peronach, w parkach czy schroniskach to nie tylko osoby, którym nie powiodło się w NYC. Rośnie bowiem również liczba osób bezdomnych, które przybywają tutaj z innych części Stanów.