Nie mógł znaleźć mieszkania, zamieszkał w toalecie

Zeng Lingjun, jak wielu młodych mężczyzn w Chinach, przeprowadził się ze wsi do dużego miasta w poszukiwaniu pracy. Po przyjeździe do Shenyang nie mógł jednak znaleźć żadnej kwatery. Udało mu się natomiast odkryć nieczynną hotelową toaletę. Zamieszkał tam razem z żoną Wang Zhixia i synem Devi.

>>> Chiny. Rodzice znaleźli syna po 20 latach

Państwo Zeng nie narzekają na swoją sytuację. W miarę możliwości udało im się urządzić na dostępnych 20 metrach kwadratowych. W lokalu jest sypialnia, kuchnia, garderoba składająca się z dwóch kabin, a nawet warsztat pana Zenga. Jedyny problem z jakim się zmaga się rodzina, to zapach uryny z rur. Przez to, przynajmniej dwa razy dziennie, muszą spuszczać wodę w toaletach.

Właściciel budynku pozwolił mężczyźnie na czyszczenie butów przed hotelem. Dzięki temu jest on w stanie zarobić na wynajem szaletu.