Rozstania nigdy nie są łatwe, szczególnie gdy jest się gwiazdą i na to rozstanie patrzy cały świat. Krótko po nim byli ukochani zazwyczaj wolą się unikać, przynajmniej przez jakiś czas. Są jednak tacy, którzy chcą się unikać nawet po... 20 latach. Tak, jak na przykład Tom Cruise (60 l.). Hollywoodzki gwiazdor nie pojawił się na niedzielnej (12 marca) gali rozdania Oscarów, mimo że jego "Top Gun: Maverick" był nominowany w aż sześciu kategoriach, w tym także jako najlepszy film.
Oscary 2023. Tom Cruise bał się starcia z byłą ukochaną?
Czyżby Cruise obraził się, że nie dostał nominacji dla najlepszego aktora? Tak podejrzewano, gdy odmówił udziału w tej wyjątkowej gali. Okazuje się jednak, że powód jego nieobecności w Dolby Theatre był zupełnie inny. Redakcja "Daily Mail" dowiedziała się, że gwiazdor zrezygnował z udziału w oscarowej nocy, bo… "chciał uniknąć niezręcznego starcia z byłą żoną". Chodzi o Nicole Kidman. On i Kidman (55 l.) rozwiedli się ponad 20 lat temu, wygląda jednak na to, że aktor wciąż ma ze swoją eks niepozałatwiane sprawy. Para rozstała się ponoć ze względu na to, że aktorka odmówiła wstąpienia do kościoła scjentologicznego, którego Cruise jest członkiem.
Tom Cruise. Nicole Kidman nie była jego pierwszą żoną
55-letnia Kidman pojawiła się na niedzielnej gali w towarzystwie swojego obecnego męża, muzyka country, Keitha Urbana (55 l.), i wyglądała jak co najmniej milion dolarów. Tymczasem warto przypomnieć, że Kidman nie była jedyną żoną Cruise'a. Była dokładnie drugą. Pierwszą była natomiast Mimi Rogers, a trzecią Katie Holmes. Czwartej na razie nie ma.