Nie śpimy, bo jurne lisy dokazują! Inwazja rudych figlarzy w mieście

Lisie gody budzą mieszkańców Londynu! Lisy płodzą lisięta tak głośno, że podzieliły brytyjskie społeczeństwo

Trudno o ładniejsze i bardziej sympatyczne zwierzę, niż lisek. Te stworzenia bywają jednak uciążliwe, o czym przekonują się ostatnimi czasy mieszkańcy Londynu. Brytyjskie media i kanały społecznościowe wypełniają się co prawda także zdjęciami lisów, które uroczo baraszkują w ogródkach i wylegują się na słońcu, ale również skargami na te zwierzaki. Powód? Lisie gody! Od grudnia do lutego trwa czas, w którym lisie samice i lisie samce łączą się ze sobą i płodzą lisięta. W efekcie po ulicach Londynu niosą się rozdzierające jęki i piski! Nocne igraszki lisów sprawiają, że londyńczycy nie śpią, bo lisy dokazują.

Awantura o lisy w Londynie. "Odgrywają kluczową rolę w kontrolowaniu populacji gryzoni. Zawsze możesz wypróbować zatyczki do uszu na noc!"

"Obudziłem się już czwarty raz w tym tygodniu!" - skarży się jeden z mieszkańców, pochodzący z USA DJ Paul Gambaccini dziennikarzom Daily Mail. Inni są oburzeni tymi skargami i uważają, że lis też człowiek i ma prawo do miłości! "Paul Gambaccini i Nick Robinson narzekają na lisy. Lisy żyją w Londynie od ponad 100 lat. Tak, hałasują, kopią nory, sikają i robią kupę, ale odgrywają kluczową rolę w kontrolowaniu populacji gryzoni. Zawsze możesz wypróbować zatyczki do uszu na noc!" - pisze jeden z internautów, załączając film z sympatycznym liskiem.