Władimir Putin wysłał do Korei Północnej 250 dzieci na obóz letni! Mają umacniać przyjaźń między narodami
Gdzie najlepiej wysłać dzieci na wakacyjny osób letni? Władimir Putin stwierdził, że do Korei Północnej. Jak podało Radio Swoboda, 250 uczniów z Federacji Rosyjskiej pojechało na wakacje do państwa rządzone przez tyrana Kim Dzong Una. Nie będzie łatwo, bo przed wjazdem do kraju Kima trzeba nawet oddać telefon komórkowy, a na miejscu nie sposób zrobić jednego kroku bez nadzoru i kontroli. Ciekawe, czy dzieci były wybierane pod kątem przyznania nagrody, czy raczej wymierzenia kary? Obóz nad Morzem Japońskim potrwa od 22 lipca do 2 sierpnia. Zajęcia na nim mają wzmacniać "przyjaźń między krajami", zaplanowano m.in. żeglowanie, taekwondo i malowanie, a także "Dzień Korei" i "Dzień Rosji".
W czerwcu Władimir Putin przyleciał do Korei Północnej. Osobiście spotkał się z Kim Dzong Unem
18 czerwca po pierwszy od 24 lat Władimir Putin przyleciał do Korei Północnej. Osobiście spotkał się z Kim Dzong Unem i został podjęty ze wszystkimi honorami. Potem ogłosił, że podpisał z północnokoreańskim dyktatorem umowę o dwustronnej pomocy wojskowej w razie agresji na któreś z ich państw. Dyktatorzy padli sobie w objęcia i według relacji KCAP odbyli "przyjacielską pogawędkę". Co powiedział Kim Dzong Unowi Putin? "Bardzo doceniamy wasze systematyczne i stałe wspieranie polityki rosyjskiej, w tym w kwestii ukraińskiej" - mówił na początku spotkania rosyjski prezydent.