Meghan Markle pojawiła się z torebką, której cena szokuje. Nikgdy nie zgadniesz, ile wydała na nią żona księcia
Co by nie mówić o Meghan Markle, nie można odmówić jej wielu ciekawych stylizacji i gustu modowego. Jako że nie jest już pracującym członkiem brytyjskiej rodziny królewskiej, może pozwolić sobie na większą swobodę pod tym względem niż chociażby uważana za królową stylu księżna Kate. Żona księcia Harry'ego znana jest z zamiłowania do luksusowych kreacji i dodatków. Nie oszczędza na nich i lubi błyszczeć na salonach. Ale tego, co pokazała na lotnisku po powrocie z wakacji, nie spodziewał się absolutnie nikt. Na wieść o tym, ile kosztowała torebka Meghan, można spaść z krzesła. Kolorowa, wesoła torba została kupiona przez żonę Harry'ego na Karaibach.
Jak dokładnie nazywa się torebka Meghan Markle? Została błyskawicznie wyprzedana
Jak wyśledzili dziennikarze Mirror, kosztowała... zaledwie 9 funtów, a więc niewiele ponad 45 złotych. To bez wątpienia dodatek, na który pozwolić by sobie mogła każda z nas... gdyby nie to, że został już wyprzedany, gdy tylko gruchnęła wieść o tym, że Meghan go nabyła. Torba Caribbean Flour & Feed Sack wykonana z materiałów z recyklingu to dzieło Alethei John i jej matki Bernice John, które prowadzą sklep A&B Boutique na wyspie Bequia. Zapewne teraz ustawiają się tam gigantyczne kolejki influenserek!