Ogromna strata!

Nie żyje prawdziwa legenda! "Współtworzył historię światowej muzyki"

2024-11-04 10:41

Świat muzyki w żałobie. W wieku 91 lat zmarł legendarny muzyk, producent i kompozytor Quincy Jones. Współpracował między innymi z Michaelem Jacksonem, Frankiem Sinatrą oraz Rayem Charlesem. Jego niesamowita kariera trwała bez mała 70 lat! "Dzisiaj, z pełnymi miłości, ale złamanymi sercami, musimy podzielić się wiadomością o śmierci naszego ojca i brata Quincy’ego Jonesa" - przekazali bliscy. Jak zmarł?

"Dzisiaj wieczorem, z pełnymi miłości, ale złamanymi sercami, musimy podzielić się wiadomością o śmierci naszego ojca i brata Quincy’ego Jonesa. I chociaż jest to niewiarygodna strata dla naszej rodziny, świętujemy wspaniałe życie, jakie przeżył i wiemy, że nigdy nie będzie drugiego takiego jak on. Jest naprawdę jedyny w swoim rodzaju i będzie nam go bardzo brakowało; pocieszamy się i odczuwamy ogromną dumę wiedząc, że miłość i radość, które były esencją jego bytu, były dzielone ze światem poprzez wszystko, co stworzył. Dzięki jego muzyce i jego bezgranicznej miłości serce Quincy’ego Jonesa będzie biło wiecznie" - przekazała w niedzielę (3 listopada) jego rodzina.

Nie żyje Quincy Jones. To on zrobił z Michaela Jacksona gwiazdę

Quincy Jones, producent muzyczny i kompozytor, który współtworzył historię światowej muzyki, współpracując m.in. z Michaelem Jacksonem, Frankiem Sinatrą oraz Rayem Charlesem zmarł w wieku 91 lat. "Zmarł w swym domu w Bel Air (Los Angeles). W ostatnich chwilach towarzyszyli mu najbliżsi" - przekazał jego rzecznik Arnold Robinson. Jones jest uznawany za jedną z najważniejszych postaci amerykańskiej muzyki przełomu XX i XXI w. Do jego najbardziej znanych sukcesów należały m.in. produkcja kultowych już płyt Michaela Jacksona: "Off the Wall", "Thriller" i "Bad". To właśnie te krążki uczyniły Jacksona największą gwiazdą popu w historii muzyki. To także Quincy Jones wyprodukował legendarną piosenkę "We Are The World". Jones współpracował też m.in. z Frankiem Sinatrą, Rayem Charlesem, Countem Basiem, Dukiem Ellingtonem, Arethą Franklin i Donną Summer. 70 razy nominowano go do Nagrody Grammy, z których wygrał 27 nagród oraz nagrodę Grammy Legend Award 1991 roku. 

Zmarł Quincy Jones. Żałoba po wielkim artyście

Magazyn "Variety" przypomina, że w 2006 roku Jones otrzymał nominację do nagrody Tony jako producent musicalu "Kolor purpury". Założył też szanowany magazyn hiphopowy "Vibe", a w 2014 roku został mianowany Filantropem Roku przez "Variety" właśnie. Pozostawił sześć córek i jednego syna. Nie podano przyczyny jego śmierci. 

Pogrzeb Felicjana Andrzejczaka. Wzruszający gest przed uroczystością. "Każdy może zostawić wspomnienie"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają