Nie żyje najstarszy człowiek świata. Miał 116 lat

2013-06-12 12:31

Po miesiącu na szpitalnym łóżku zmarł 116-letni Jiroemon Kimura. Według Księgi Rekordów Guinnessa Japończyk był najstarszym człowiekiem na świecie. Zostawił siedmioro dzieci, 14 wnucząt, 25 prawnucząt i 15 praprawnucząt.

Jiroemon Kimura oficjalnie został uznany za najstarszego człowieka na świecie 17 grudnia 2012 roku. Tytuł odziedziczył po115-letniej Amerykance ze stanu Iowa.
Japończyk pytany o sekret swojej długowieczności tłumaczył, że zawdzięcza ją przebywaniu na słońcu. Prawie do ostatnich dni uprawiał swoją ziemię.

>>> Najstarszy podróżnik Saburo Shochi w Warszawie!

Miesiąc temu Kimura trafił do szpitala z powodu przewlekłej infekcji dróg oddechowych. Nie udało mu się wyjść z choroby.

Według oficjalnych danych, w Japonii żyje ponad 50 tys. osób, które przekroczyły 100. rok życia. W Polsce jest ich 23 razy mniej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają