Do zdarzenia doszło w miejscowości Yountville w dolinie Napa. Mężczyzna niezauważony dostał się w piątek na przyjęcie dla odchodzących pracowników stanowego ośrodka dla weteranów Pathway Veterans Home. Według senatora stanu Kalifornia, Billa Dodda - był "klientem" ośrodka i opuścił go ostatecznie zaledwie dwa tygodnie wcześniej. Napastnik pojawił się nagle w sali, w której zebrani jedli tort i wznosili toast. Miał ze sobą karabin. Według niektórych relacji, sterroryzował ludzi, części jednak pozwolił wyjść. Na miejsce wezwana została policja. Funkcjonariusze próbowali skontaktować się z napastnikiem. Wiedzieli, że przetrzymuje w budynku co najmniej trzy kobiety - pracownice domu weteranów.
Po wielu godzinach negocjacji policjanci weszli do budynku. Niestety było już za późno na pomoc. Funkcjonariusze na miejscu znaleźli ciała trzech kobiet i napastnika. Nie wiadomo, w którym momencie zakładniczki zginęły. Nie poinformowano też, czy te trzy osoby miały związek z napastnikiem i czy wybrał on je celowo. Nie ma również informacji, czy napastnik popełnił samobójstwo.
Police say that 15 to 20 shots were fired at the Yountville Veterans Center, where three people were taken hostage. https://t.co/PmEDdRErzO Video: @MarkIbanez2 pic.twitter.com/E5gCs0p7LN
— KTVU (@KTVU) 9 marca 2018