Hollywood żegna uwielbianego aktora. W wieku 80 lat zmarł William Lucking, któremu największą sławę przyniosła rola Pineya Winstona w serialu "Synowie Anarchii". Lucking grał w nim między 2008 a 2011 rokiem. Aktor odszedł 18 października, informacje o jego śmierci pojawiły się jednak dopiero teraz. „Chociaż William często grał twardzieli i siłaczy, w swoim prawdziwym życiu był eleganckim mężczyzną o genialnym intelekcie, który uwielbiał dyskutować o polityce i sprawach bieżących, a także o filozofii i fizyce oraz wygłaszać precyzyjne opinie na temat sztuki i poezji” - cytuje słowa jego żony Sigrid Insull Lucking magazyn "Variety". Aktor umarł w swoim domu w Las Vegas. Na razie nie zostały podane przyczyny jego śmierci.
Przeczytaj też: Sabotaż na planie filmu "Rust"? Ktoś mógł celowo podłożyć ostry nabój do broni Baldwina!
William Lucking urodził się w 1941 roku w Michigan, szybko jednak wraz z całą rodziną przeprowadził się do Kalifornii. Ukończył Uniwersytet Kalifornijski w Los Angeles, zdobywając dyplom z literatury, potem zrobił także studia aktorskie. Występował w takich produkcjach, jak "Drużyna A", „Erin Brockovich”, "Czerwony smok" i "K-PAX".