Gorąca Kalifornia to prawdziwy raj dla światowych gwiazd showbiznesu. Tam mają swoje rezydencje niemal wszystkie osoby z pierwszych stron gazet. Kto by pomyślał, że w samym sercu tego istnego raju może pojawić się wygłodniały niedźwiedź gigant?! Tak jednak właśnie się stało. Naukowcy potwierdzają - w amerykańskim stanie Kalifornia grasuje monstrualny, pokryty futrem żarłok. Niedźwiedź gigant imieniem Hank the Tank, czyli Hank Czołg włamuje się do domów, wyjada zapasy i ani troszeczkę nie boi się człowieka. Eksperci podkreślają w telewizji CBS Sacramento - zwyczajne odstraszanie już nie działa, ten stwór zatracił instynktowny lęk przed ludźmi. Niedźwiedź gigant waży już 223 kilogramy i ani myśli przechodzić na dietę. Policja odebrała już 150 (!) zgłoszeń od poszkodowanych i przerażonych mieszkańców.
NIE PRZEGAP: Meghan Markle i książę Harry WRACAJĄ do Wielkiej Brytanii? Jeden ważny znak
NIE PRZEGAP: Chce mieć największą PUPĘ na świecie! Osłupiejesz na jej widok
Ostatnio bez ceregieli wyłamał okno w domu w South Lake Tahoa i wszedł do środka mimo obecności w budynku właścicieli. Żerował jak szalony w spiżarni i dopiero strzały leśników sprawiły, że leniwie wygramolił się z domu i poczłapał w siną dal. Dokąd? Tego nie wie nikt! Leśnicy i naukowcy gorączkowo zastanawiają się, co zrobić z futrzanym intruzem. A chociaż trzeba przyznać, że od South Lake Tahoa do Hollywood jest kawał drogi, to dla takiego giganta nie stanowi to żadnego problemu. Zwłaszcza, że niedługo wyje już chyba wszystkie okoliczne zapasy i nie ma dla niego żadnych świętości!