Ten niedźwiedź najwyraźniej ma słabość do słodyczy. Właściciele cukierni i piekarni Taste by Spellbound z Avon w Connecticut w miniony weekend w mediach społecznościowych pokazali zaskakujące nagranie z monitoringu. Widać na nim, jak w pewnym momencie, najpierw nieśmiało, a potem już odważnie, do garażu cukierni, w którym trwał załadunek towaru, wkracza całkiem spory niedźwiedź. Zwierzę wchodzi do środka, ale po chwili wybiega stamtąd z niczym. Postanawia się jednak nie poddawać i już za moment wyciąga stamtąd sporych rozmiarów karton, w których znajdowało się ok. 60 babeczek. Po paru minutach nie ma już ani jednej.
Szok w USA. Wielkie zwierzę wtargnęło do cukierni
Sytuacja, choć może wydawać się dość komiczna, nie była ani trochę zabawna dla personelu cukierni. "Maureen ładowała do furgonetki ostatnie towary. Nagle podniosła wzrok i zobaczyła niedźwiedzia wpatrującego się w nią. Zaczęła piszczeć, aż w końcu krzyknęła, że w garażu jest niedźwiedź!" - relacjonowała szefowa sklepu, Miriam Stephens. Kobieta pobiegła do kuchni, zamknęła drzwi prowadzące do strefy załadunku i mocno je przytrzymała. Oszołomieni pracownicy zadzwonili po służby.
USA. Niedźwiedź okradł cukiernię
Na filmie widać, jak dwie osoby idą na tyły piekarni, by zobaczyć nieproszonego gościa. Po chwili w popłochu wracają do budynku. W końcu ktoś wpada na pomysł, by wsiąść do auta i pojechać w stronę niedźwiedzia głośno trąbiąc, by go przepłoszyć. Gdy to się udaje, jedna z pracownic szybko zamyka garaż, by niedźwiedź już nie dostał się do środka. Na nagraniu można zobaczyć, jak po wszystkim zwierzak jeszcze raz podchodzi do cukierni, ale widząc, że drzwi zostały zamknięte, wycofuje się.