W tym roku w tajdze jest nieurodzaj orzechów cedrowych i jagód, dlatego niedźwiedzie znalazły prostszy sposób na zapełnienie żołądków. Jedzenia szukają w wsiach, porywają ptactwo domowe i zwierzęta oraz systematycznie plądrują śmietniki.
Miejscowe władze w obawie o życie ludzi wprowadziły godzinę milicyjną zakazując po zmroku wychodzenia z domów.
Zwierzaki czują się bezkarne, ponieważ nie można do nich strzelać. Obydwie wsie znajdują się bowiem na terenie rezerwatu przyrody. Jedyną metodą walki z misiami jest ich przepędzanie oraz... czekanie na jak najszybsze nadejście zimy. Dopiero wtedy niedźwiedzie zapadną w zimowy sen i skończą z nocnymi eskapadami.
Niedźwiedzie terroryzują Rosjan
2008-10-13
20:02
Mieszkańcy dwóch Rosyjskich wiosek w Ałtaju na południu Syberii zostali sterroryzowani przez grupę wygłodniałych niedźwiedzi.