Nielegalny zakuty w kajdanki przez ICE na oczach córki

Ta brutalna akcja ICE miała miejsce w Pasadenie. Mieszkający w Stanach nielegalnie od ponad 25 lat 48-letni Romulo Avelica-Gonzalez pojechał z żoną zawieźć ich 12-letnią córką na zajęcia. Zatrzymał się kilka ulic od szkoły. Kiedy tylko wysiadł z auta, natychmiast został otoczony przez kilku agentów w niebieskich kurtkach, którzy skuli go w kajdanki i wepchnęli do nieoznakowanego samochodu. Przerażona kobieta z dzieckiem nie były w stanie nic zrobić. Agenci powiedzieli, że zabierają Gonzaleza do aresztu ICE i zostanie deportowany do Meksyku.  Kobieta, która wraz z Romulo Avelica-Gonzalezem mają w sumie czwórkę urodzonych w Stanach dzieci, zgłosiła się po pomoc do proimigracyjnej organizacji National Day Laborer Organizing Network. Sprawą zajął się natychmiast jeden pracujących tam prawników Emi MacLean. – To naprawdę okropne. Proszę sobie wyobrazić co czuła ta dziewczynka. Co czuły inne dzieci i ich rodzice, którzy akurat odprowadzali swoje dzieci do szkoły.  Ludzie są przerażeni. Całe społeczności imigrantów boją się wyjść z domów. Takie łapanki nie powinny mieć miejsca, a już zwłaszcza nie przed szkołą – mówi Emi MacLean. Adwokatowi, który chce składać petycję o azyl, póki co udało się odłożyć w czasie deportację Gonzaleza, ale nie wiadomo na jak długo. Pod ośrodkiem ICE, gdzie przetrzymywany jest mężczyzna, trwają pikiety i protesty wzywające do uwolnienia go.