Zarzuty to m.in. gwałt, brutalna napaść seksualna i napaść. Usłyszała je cała zatrzymana parszywa czwórka: Denzel Murray (14 l.), Shaquell Cooper (15 l.), Ethan Phillip (15 l.) i Onandi Brown (17 l.).
Prokurator Brooklynu nie wahał się z oskarżeniem ich jako dorosłych, mimo że jeden z zatrzymanych nie przyznaje się do winy. Jeden nie mówi absolutnie nic, a dwóch przyznało się do seksu, ale twierdzą, że odbył się on za przyzwoleniem dziewczyny. Prokurator jednak nie wierzy ich słowa zwłaszcza, że raport ze szpitala, gdzie trafiła 18-latka mówi coś zupełnie innego i pokazuje, że to był brutalny gwałt.
Nawet sam szef NYPD powiedział, że nie ma wątpliwości, że dziewczyna została zgwałcona. Prokurator nie łączy też ze sprawą faktu, że ojciec dziewczyny był pijany. Miał tak podobno zeznać jeden ze świadków, pracownik okolicznego sklepu, gdzie wbiegł przepędzony przez bandziorów mężczyzna szukając pomocy.
Sprzedawca miał zeznać, że ojciec ofiary miał ledwo mówić… Zdaniem prokuratora ciężko to zweryfikować po takim czasie. Dodatkowo wiadomo, że w końcu znalazł dwóch policjantów i z nimi przybiegł do parku na pomoc córce. Poza tym nawet to, że ojciec był pijany nie zmniejsza okropności i ohydy czynu jakiego dokonali nastolatkowie.
Policja ciągle poszukuje piątego zwyrodnialca i prosi o pomoc świadków oraz każdego, kto mógłby pomóc w aresztowaniu.
Nieletni gwałciciele z Brooklynu oskarżeni jak dorośli
2016-01-13
1:00
Czterech z pięciu zwyrodnialców, którzy zgwałcili 18-latkę w parku na Brooklynie usłyszało zarzuty. Choć są nieletni, okrutność i ohyda ich czynu sprawiła, że zostali oskarżeni jako dorośli i ujawniono ich personalia. Piaty gwałciciel jeszcze nie został schwytany.