6-letni mężczyzna notowany był wcześniej przez policję. Funkcjonariusze uznają go za osobę niebezpieczną. Osobami przetrzymywanymi są krewni i znajomi sprawcy. Według dpa, nie można jednak całkowicie wykluczyć, że znaleźli się w barze dobrowolnie.
Policja negocjuje przez telefon z mężczyzną, starając się nakłonić go do poddania się.
36-latek wielokrotnie naruszał w przeszłości przepisy o broni i środkach odurzających. Wczoraj miał się stawić w sądzie, jednak nie pojawił się. Zdaniem policji, mężczyzna znajduje się w stanie silnego wzburzenia.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-36-latek-przetrzymuje-12-osob-ma-plyn-zapalajacy,nId,1048566?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Mężczyzna, który przetrzymywał w jednym z barów we Fryburgu Bryzgowijskim aż 12 osób, jest już w rękach policji. Po 9 godzinach akcji negocjacyjnej udało się namówić go do poddania. Zakładnikami byli krewni i znajomi 36-latka, który ma przy sobie płyn zapalający i groził, że wysadzi budynek w powietrze, informuje rmf24.pl.
ZOBACZ: Warto przeczytać: Polscy komandosi odbili zakładników
W pzeszłości 36-letni obywatel Niemiec był już karany za naruszanie przepisów o broni i środkach odurzających. Wczoraj miał pojawić się w sądzie, jednak tego nie zrobił.