Niemiecka opinia publiczna po raz kolejny jest w szoku. Wszystko za sprawą 17-letniego uchodźcy, który przybył do Niemiec z Afganistanu, a w nocy z 15 na 16 października najpierw zgwałcił, a potem zamordował 19-letnią studentkę medycyny. Sprawa napaści wpadł, ponieważ pozostawił na miejscu zbrodni swój włos. Udało się go zatrzymać dzięki sprawnej akcji niemieckiego patroli we Fryburgu. 17-latek mieszkał tam odkąd przybył do Niemiec. Wiadomo, że do tej pory mężczyzna nie złożył zeznań. 10 listopada, we Fryburgu znaleziono ciało 27-letniej kobieta, która wyszła na jogging. Do jej zamordowania doszło około 30 kilometrów od miejsca znalezienia zwłok. Policja nie łączy tego morderstwa ze sprawą zabójstwa 19-letniej studentki medycyny.
Getötete Studentin: Freiburger Polizei fasst Tatverdächtigen https://t.co/8AsIA5gtA5 pic.twitter.com/ZVi5SmkSA8
— DER SPIEGEL (@DerSPIEGEL) 3 grudnia 2016
Wenn die Einen Kapital aus dem Tod der Freiburger Studentin schlagen und Andere "wir schaffen das" sagen, Wer bleibt der um sie trauert? † pic.twitter.com/92uy4rJsBW
— Edgar Allan Poe™ (@DerAltePoet) 3 grudnia 2016
Studentin missbraucht und ermordet: Freiburger Polizei fasst Tatverdächtigen https://t.co/tVuLRmockP (Video) pic.twitter.com/GxGMGgWthK
— n-tv (@ntvde) 3 grudnia 2016