Lider Alternatywy dla Niemiec uważa, że kraj powinien rozważyć opuszczenie NATO i UE. "Der Spiegel" pisał, że AfD ma powiązania z Putinem
Niemcy mogą opuścić NATO czy Unię Europejską? Brzmi to całkowicie absurdalnie, ale wbrew pozorom nie jest już zupełnie nierealne. Bo partia, która jest obecnie drugą siłą polityczną w kraju, a w 2017 roku dostała się do Bundestagu, zaczyna coś takiego proponować wprost. Chodzi o AfD, czyli prawicowe ugrupowanie Alternatywa dla Niemiec, które zdobyło popularność po wielkiej fali migracji. Eurosceptyczne ugrupowanie, krytykujące politykę "otwartych drzwi" Angeli Merkel, trafiło na podatny grunt ze swoimi hasłami. Niestety, niektóre wypowiedzi polityków tej partii mogą delikatnie mówiąc niepokoić. Bywało nawet, że ktoś z członków AfD wychwalał Wehrmacht albo udostępniał na Facebooku linki do tekstów o tym, że to Polska jest winna II wojnie światowej. „Adolf, proszę wróć! Niemcy potrzebują Cię!” - pisała nawet niejaka Elena Roon w mediach społecznościowych. A "Der Spiegel" w tym roku opublikował tekst, w którym wprost oskarża Alternatywę dla Niemiec o powiązania z Putinem. Dziennikarze twierdzą, że niektóre elementy partyjnego programu AdF wręcz powstały na Kremlu.
"Wspólnota obronna musi akceptować i szanować interesy wszystkich krajów europejskich, także interesy Rosji"
Najnowsze wystąpienie jednego z ważnych członków AfD wywołało wiele komentarzy. Współprzewodniczący Alternatywy dla Niemiec (AfD) Tino Chrupalla w wywiadzie dla „Die Welt” powiedział, że Niemcy powinny poważnie rozważyć, czy członkostwo w NATO i w Unii Europejskiej jest dla nich korzystne. „Chcemy istotnie wzmocnić interesy Europejczyków. Dotychczas Europa była zmuszona realizować interesy amerykańskie. My to odrzucamy. NATO nie jest obecnie sojuszem obronnym. Wspólnota obronna musi akceptować i szanować interesy wszystkich krajów europejskich, także interesy Rosji. Jeżeli NATO nie może tego zapewnić, to Niemcy muszą się zastanowić, na ile ten sojusz jest jeszcze korzystny” - stwierdził polityk.
Wystąpienie z Unii proponowane przez AfD. UE miałaby być zastąpiona „wspólnotą gospodarczą i interesów”
Pytany o wystąpienie Niemiec z Unii, czyli pomysł, który znalazł się w programie wyborczym AfD, Chrupalla powiedział, że to „postulat maksymalny”, a w projekcie jest też mowa o zastąpieniu UE w obecnym kształcie „wspólnotą gospodarczą i interesów”. Szkoda, że trudno znaleźć siłę polityczną, która głosiłaby ten ostatni postulat, a jednocześnie nie miałaby powiązań z Putinem ani ekstremalnych, kompromitujących wystąpień. Czy AfD ma szansę zrealizować swoje plany? Nie jutro ani pojutrze, ale to nie jest nieprawdopodobne. Według sondaży poparcie dla tej partii w Niemczech wynosi 17-20 proc., a CDU/CSU popiera 30-34 proc. obywateli.