W kwietniu prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ogłosił, że wszystkie jego siły wycofają się z Afganistanu 11 września 2021 roku, kiedy przypada 20. rocznica ataków terrorystycznych w USA, po których doszło do amerykańskiej interwencji zbrojnej w tym kraju. Sojusznicy NATO wkrótce ogłosili, że pójdą w ślady USA i również wycofają swoje siły zbrojne.
WAŻNE Wybuch bomby w Afganistanie. Wiele ofiar śmiertelnych to dzieci
Od czasu ogłoszenia wycofania się wojsk w całym kraju nastąpił gwałtowny wzrost przemocy. Rząd USA i NATO obwiniają o to talibów, którzy nie wywiązali się z zobowiązań ograniczenia przemocy. Po wycofaniu wszystkich amerykańskich żołnierzy z bazy lotniczej w Kandaharze w południowym Afganistanie, tego samego dnia doszło do zamachu bombowego na meczet w Kabulu. W ataku zginęło co najmniej 12 osób, a 15 zostało rannych. Innego dnia w Kabulu doszło do zamachu bombowego w jednym z liceów, w którym uczyły się głównie młode kobiety, zginęło 85 osób.
Polecany artykuł:
Niemcy mają nadal w Afganistanie ponad 1100 żołnierzy. Około 59 żołnierzy zginęło w kraju od początku konfliktu. Tygodnik „Der Spiegel” informuje, że również niemieckie wojska wycofają się z azjatyckiego kraju. Dodano, że siły zbrojne mają ogromną nadwyżkę alkoholu w swoich bazach, co potwierdziła rzeczniczka ministerstwa obrony. Wiadomo, że niemieccy żołnierze zwykle mają prawo do dwóch puszek piwa dziennie lub równoważnej miarki innego alkoholu. Dowódcy niedawno zakazali żołnierzom picia alkoholu w obliczu narastającej przemocy w Afganistanie przed akcją wycofania się. Jednak lokalne siły nie były w stanie sprzedać alkoholu ze względu na różnice religijne i kulturowe w Afganistanie, dlatego Niemcy zapowiedziały, że wyślą ponad 22,5 tys. litrów piwa do Niemiec. Według gazety w Camp Marmal w pobliżu Mazar-i-Sharif w północnym Afganistanie znajduje się ponad 60 000 puszek piwa oraz setki butelek wina i szampana.Rzeczniczka ministerstwa obrony poinformowała w poniedziałek, że znaleźli cywilnego kontrahenta do zwrotu napojów.